Moja wczorajsza nauka polegała na skondensowaniu wiadomości przedstawionych na prawie 100 slajdach. Wyszła mi jedna strona A5. Śmiać się czy płakać? Jakoś to będzie.
owsianka gotowana z tartym selerem, jabłkiem, rodzynkami, jogurtem naturalnym i tahini
Pierwszy raz z selerem. Będzie powtórka. Polecam.
*Nie okażę jawnej wrogości wykładowcy, który chce mnie udupić.*
To jakoś to będzie, grunt to nastawienie :)
OdpowiedzUsuńz selerem na pewno pyszna, i jeszcze zdrowsza :)
OdpowiedzUsuńoczywiście, że będzie dobrze! trzeba być pozytywnych myśli ;)
Seler i tahini brzmi bardzo ciekawie :D
OdpowiedzUsuńhttp://fitdevangel.blogspot.com/
Będzie dobrze bo musi być... Głow do góry :)
OdpowiedzUsuńChyba taką zrobię, ciężko mnie zaskoczyć owsiankowym połączeniem, udało się!
OdpowiedzUsuńŚmiać się ofc, aczkolwiek może tylko ja lubię czarny humor.
Oj tam, u mnie ostatnio dzień przed egzaminem profesor wstawiła 2 prezentacje, każda po 110 slajdów jako 'bezwzględnie obowiązujące'. To wymagało dopiero zabójczej mobilizacji.
OdpowiedzUsuńO rany, genialne *.*
OdpowiedzUsuńA postanowienie na dziś to może być ciężki orzech do zgryzienia :P
Już mogę przyznać, że go nie dotrzymałam.
Usuńowsianka z selerem!? o kurcze, to musi ciekawie smakować :D
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze nigdy selera na słodko. Ale jeśli połączyłaś z moim ulubionym tahini to na pewno by mi zasmakował <3
OdpowiedzUsuńJasne że będzie dobrze , trzymam mocno kciuki :*
Jadłam już z marchewką, cukinią, burakiem, pietruszką czy szpinakiem, ale z selerem jeszcze nie. Chyba czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam z selerem, ale średnio mi podeszła :(
OdpowiedzUsuńZ selerem? To chyba nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńŚmiej się ;)
OdpowiedzUsuńSelera bym zabrał do pochrupania :P
Przenigdy nie widziałam selera na słodko. Pierwszy raz widzę i na razie sceptycznie do tego podchodzę, ale może jak dojrzeję to zjem :D
OdpowiedzUsuńO! Muszę takiej spróbować :)
OdpowiedzUsuńWow! Seler w owsiance?! To musiał być ciekawy smak:) bo wygląda jak zawsze smakowicie:)
OdpowiedzUsuńhm, ja zawsze seler konserwowy wyjadam (cały słoik na raz- nic to dla mnie!)
OdpowiedzUsuńa co do wykładowcy- cóż, ja pomimo usilnych starań na ogół nie potrafię kryć negatywnych uczuć, niestety ;)
mega ciekawe to polaczenie i na pewno warte wyprobowania <3
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie - seler bardzo lubię, więc myślę, że smakowało świetnie :D
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie - seler bardzo lubię, więc myślę, że smakowało świetnie :D
OdpowiedzUsuńseler! no no ale eksperymentujesz! :D
OdpowiedzUsuńdasz radęę :**
Ten seler mnie tu zaskoczył absolutnie! Brzmi bardzo ciekawie :D
OdpowiedzUsuń100 slajdów?! Miałabym problem, żeby nie zasnąć przy ich skracaniu, serio.
Z selerem? Pierwsze widzę.
OdpowiedzUsuńSto slajdów na kartkę A5, nieźle : ) Twoje dzisiejsze APM mnie rozwaliło, takie prawdziwe : )
Zachwyciłaś mnie tym selerem w owsiance <3
OdpowiedzUsuńhahahha, Twoje dobre uczynki często doprowadzają mnie do rozbawienia ;d
OdpowiedzUsuńNiesamowicei dużo tych materiałów, mam nadzieję,że sobie poradziłas ;)
Ciekawy pomysł na owsianke z selerem, spróbuję ;)
selera nie lubię ,ale poza tym cudownie :)
OdpowiedzUsuń