Wasze słowa, mimo że nic nie zdziałają, bardzo mnie wspierają. Czytając komentarze, podczas kolejnej bezsennej nocy, czułam trochę wsparcia i uśmiech się błąkał po mojej twarzy. Blogosfera wiele daje i dlatego, pomimo załamania (krótkotrwałego?), nie zamierzam znikać. To, że robię śniadanie i wrzucam je na bloga trzyma mnie w miarę normalnej kondycji psychicznej. Cieszę się nawet, że idę na zajęcia, bo chociaż przez chwilę będę mogła myśleć o czymś innym.
A dziś zielono, bo mamy Dzień Świętego Patryka. Za mało mamy w Polsce takich świąt.
zielony pudding z kaszki orkiszowej z musem kiwi
Wedle życzeń, dodałam przepis na
mus sernikowy z wczorajszego śniadania.
świetnie wygląda:) ciekawy pomysł:D
OdpowiedzUsuńRewelacja :) Wspaniały i smaczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda! Mam nadzieję,że dzisiejszy dzień będzie choć trochę przyjemny :)
OdpowiedzUsuńon wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wszystko się ułoży ;) Śliczne śniadanie.
OdpowiedzUsuńA jak się robi takie cudo? Ja też chcę taki ;-)
OdpowiedzUsuńPrzez ten zielony kolor to śniadanie wygląda tak optymistycznie.. mam nadzieję, że u Ciebie zagości optymizm :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ze po takim śniadaniu psychicznie czujesz się lepiej ;)
OdpowiedzUsuńBo jak ja zobaczyłam te kolorek to od razu się uśmiechnęłam! ;)
Przecudne śniadanko, porywam :)
OdpowiedzUsuńCzasem prowadzenie bloga cieszy, a czasem nie. Cóż życie :)
Wygląda świetnie! :)
OdpowiedzUsuńA my w szkole obchodzimy dzień św.Patryka, a co! Zapożyczyliśmy sobie trochę z Irlandii. W końcu trochę rozrywki na przerwach się nam należy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek ma ten pudding. Tak bardzo przywodzi na myśl wiosnę :)
jaki piękny kolor, zachęca bardzo <3
OdpowiedzUsuńCudny kolor i to kiwi genialnie kontrastuje! szkoda, że zapomniałam o tym dniu...
OdpowiedzUsuńnominowałam Cię do LBA :)
Jaki cudny kolor tego puddingu <33
OdpowiedzUsuńDobrze że z nami zostajesz , bo mi bardzo brakowałoby twoich śniadaniowych pyszności :-)
ten kolorek!
OdpowiedzUsuńtaki pudding z chęcią bym zjadła! :)
Ale ciekawe ufo *.*
OdpowiedzUsuńjeśli wspierają, to w jakiś sposób działają (choć może rzeczywiście nie Zdziałają ;))
OdpowiedzUsuńa śaniadanie wygląda przecudnie (wcale nie dlatego, że jestem fanką zielonego!) pomimo tego, że kiwi jest chyba jedynym owocem, którego naprawdę BARDZO nie lubię