Wczoraj wyciągnęłam rower z szafy i udałam się na krótką wycieczkę po Poznaniu. Trochę za bardzo zaufałam opromienionemu słońcem termometrowi i z początku marzłam, ale po paru minutach się rozgrzałam i odtąd jechało się cudownie. Muszę zacząć się więcej ruszać, bo z moją formą kiepsko.
Dzisiaj poranek zaczynam od śledzenia transmisji z kwalifikacji F1 w Internecie (cały czas przekładane z powodu ulewnego deszczu), a potem może kogoś uda się na spacer wyciągnąć?
A z okazji wczorajszego setnego postu zostałam po raz kolejny nominowana do LBA. Pytania od Basiuchny:
1. Jakie wyjątkowe śniadanie przygotowałabyś osobie, która sceptycznie jest nastawiona na różnego rodzaju kulinarne eksperymenty?Dzisiaj poranek zaczynam od śledzenia transmisji z kwalifikacji F1 w Internecie (cały czas przekładane z powodu ulewnego deszczu), a potem może kogoś uda się na spacer wyciągnąć?
owsianka na zimno, na kefirze z mieszanką kompotową
A z okazji wczorajszego setnego postu zostałam po raz kolejny nominowana do LBA. Pytania od Basiuchny:
Może coś słodko-słonego... Albo z wyrazistą ostrą nutą chilli... W każdym razie postawiłabym na zwykłe danie, ale w innym wydaniu smakowym.
2. Od czego zaczynasz dzień?
Od otwarcia oczu. ;p
3. Z jaką znaną osobą ze świata kulinarnego chciałabyś zjeść kolację?
Nie znam żadnych kulinarnych sław, ale pewnie poszperałabym w Internecie i postawiła na kogoś o podobnych upodobaniach smakowych.
4. Pierwszy wypiek wykonany przez Ciebie?
Pierniczki na Boże Narodzenie dwa lata temu. (Wcześniej parę razy robiłam ciasto z paczki, ale nie zaliczam tego do własnych wypieków.)
5. Jeśli musiałabyś zjeść obiad na mieście, na co byś się zdecydowała?
Tak to pytanie sformułowałaś, że wygląda, jak przymus. I w zasadzie faktycznie tak jest, bo nie przepadam za jedzeniem na mieście. Na pewno nie wybrałabym żadnego "makdonalda" i poszukałabym jakiejś restauracji proponującej nieznane mi smaki. Vege bar albo japońszyzna - na to bym się skusiła.
6. Lubisz gotować dla innych, czy wolisz skupiać się na swoich upodobaniach smakowych?
Lubię gotować dla innych, ale tylko, gdy wiem, że zostanie to docenione lub konstruktywnie skrytykowane, a nie po prostu wciągnięte jak hamburger przy budce na ulicy.
7. Idziesz na casting do programu kulinarnego i musisz przekonać jurorów swoją potrawą. Co przygotujesz?
Chyba nie mam żadnego popisowego dania. Może sernik dyniowy?
8. Najdziwniejsza potrawa z jaką się spotkałaś?
Flaki. Od zawsze się zastanawiam, jak można to jeść.
9. Obiad częściej na słodko czy na wytrawnie?
Na wytrawnie.
10. Musisz przygotować menu urodzinowe dla 20 osób, składające się z pięciu pozycji - co to będzie?
Tort (smak i wyglądem dopasowany do jubilata), zupe-krem z brokuła, ryż z sosem marchewkowo-orzechowym, cookies amerykańskie, lody jogurtowe z wafelkami i owocami.
11. Bez czego nie wyobrażasz sobie swojej kuchni?
Bez płyty grzewczej.
Sama nie wyobrażam sobie jak można jeść flaczki czy inne cuda typu móżdżki itp.
OdpowiedzUsuńśniadanie jak zwykle wygląda pysznie
tak by się poszło na rower <3 a czasu brak....
OdpowiedzUsuńteż bym nie tknęła flaków! :D
OdpowiedzUsuńśniadanie pyszniutkie! :)
Z ósmym absolutnie się zgadzam. ;)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo smacznie:)
OdpowiedzUsuńWersja na zimno jest jedną z moich ulubionych-rano można wstać na gotowe śniadanko :)
OdpowiedzUsuńFlaki brrr aż mnie wzdrygnęło na samą myśl :D Jakbyś miała szykować jakieś przyjęcie, to daj znać, przyjadę chętnie na takie pyszności!
Podoba mi się to śniadanko. Uwielbiam kefir :)
OdpowiedzUsuńA flaki, fuj!
Ale świetnie wygląda! pewnie też tak smakuje :)
OdpowiedzUsuńZimne zawsze najlepiej smakują mi w upały i koniecznie z dużą ilością borówek amerykańskich <3
OdpowiedzUsuńWiesz, że nigdy nie jadłam owsianki na kefirze? Chyba muszę to zmienić, bo Twoja jest tak pysznie podana, że mocno mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś nie przepadałam za jedzeniem na mieście, ale ostatnio pojawia się coraz więcej barów/restauracji ze zdrową żywnością, więc się bardziej do tego przekonałam :)
Owsianka na kefirze? Hm...tego jeszcze nie robiłam!
OdpowiedzUsuńAle ona super wygląda <3 Rower jest extra :) !
OdpowiedzUsuńKefir daje cudowny kwaskowaty posmak <3
OdpowiedzUsuńNo i mieszanka kompotowa ;)
piąteczka! też nie lubię flaków:) za to na rower mogłabym się z tobą wybrać : )
OdpowiedzUsuńMi też flaczki nie przeszłyby nigdy przez gardło. Piona! :D
OdpowiedzUsuńooo, mogłabym Cię zatrudnić do przygotowania jedzonka na imprezę ;)
OdpowiedzUsuńa ta owsianka, jak na takie proste danie, wygląda wyjątkowo apetycznie!
mmm... ależ to przepysznie wygląda...!
OdpowiedzUsuńmniam wygląda jak jogurt danone Fantasia xD xD
OdpowiedzUsuń