Wczoraj wieczorową porą niespodziewana wizyta rodzinna. Obowiązkowa rozmowa, kolacja, jedzenie, picie, a dzisiaj się nie czuję najlepiej. Pora wrócić do starych nawyków żywieniowych, bo inaczej kiepsko ze zdrowiem będzie. Mniej słodyczy, to na pewno, mniej alkoholu wszelkiego rodzaju i więcej ruchu. Takie tam luźne przemyślenia (postanowienia), ale naprawdę muszę zacząć coś robić ze sobą.
Niemalże o poniedziałku zapomniałam, a przecież on tu jest i stawia pewne wymagania. Pora im sprostać! :)
kasza bulgur z marchewką i rzeżuchą
A bulgur jest moją nową spożywczą miłością. Po prostu kocham smak tej kaszy. Najbardziej mi smakuje sama, bez żadnych dodatków.
A na małe podsumowanie marca macie ochotę?
kwiaty 1; pizza w jabłoniowym parku; odnawianie garderoby; zaczytanie; kwiaty 2; rozpoczęcie sezonu!; rozpoczęcie sezonu?; spalony popcorn i "szampan"; kwiaty 3
jedzonko smaczne:)
OdpowiedzUsuńSmaczna propozycja ;D
OdpowiedzUsuńTej kaszy jeszcze nie jadłam. Zdrowo i smacznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z tymi postanowieniami! ;)
W takim razie powodzenia w realizacji postanowień! :)
OdpowiedzUsuńKochana, pozostaje mi tylko życzyć wytrwałosci w postanowieniach :) człowiek potrafi wszystko, sam sobie jedynie wyznacza granice, więc wierzę, że Ci się powiedzie! Też staram się ograniczać słodycze i %%, ale to cholernie ciężkie dla mojej "silnej" woli :P
OdpowiedzUsuńBuuuullllggguuurrr <3
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki w utrzymaniu postanowienie :*
Kocham bulgur! Ale jadłam tylko na słodko ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, ale kusicie tym bulglurem. Muszę go w końcu kupić! Bez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuńKażdy miewa takie przemyślenia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam bulgur, szkoda że zawiera gluten...
Takie noworoczne postanowienia tylko nie na nowy rok a na nowy miesiąc ;D Zawsze jakaś mobilizacja :P
OdpowiedzUsuńLuuuubię takie zdjęcia :)
jeszcze nie jadłam tej kaszy ale na najbliższych zakupach na pewno się w nią zaopatrzę! :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia i wytrwałości w takim razie Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńświetny kolarz <3 Twoje dzisiejsze danie jest swietne z reszta jak kazde cudnie wyglada <3
OdpowiedzUsuńbo bulgur jest po prostu naaaaaaaj! <3
OdpowiedzUsuńdzisiejsze śniadanie meeeega!
a co do postanowień... no bywa, że spotkania rodzinne sprowadzają nas na złą drogę, ale wytrwałości życzę! ;)
mmmmm... nigdy nie probowałam tej kaszy :) wygląda zachęcająco
OdpowiedzUsuń