kakaowo-orzechowy krem z fasoli z orzechami włoskimi, kozią ricottą i kremem o smaku ciemnej czekolady
Składniki:
- 100 g ugotowanej fasoli (około 45 g suchej)
- 20 g orzechów włoskich
- łyżeczka kakao
- łyżka miodu
- 40 ml mleka
Wykonanie:
Fasolę zblendować i zmiksować z resztą składników. Przełożyć do miseczki i odstawić do lodówki na noc. Rano śniadanko gotowe. :)
Jutro i pojutrze mnie tu nie będzie, mam nadzieję, że zawitam w piątek.
Jeszcze nietypowa nominacja do LBA od nimhe.i. Tym razem nie ma pytań, lecz 11 faktów o mnie:
1. Nie maluję się.
2. Uwielbiam jeść marchewkę.
3. Nigdy nie pamiętam o podlewaniu kwiatów.
4. Lubię kiedy słońce świeci mi w oczy.
5. Nie lubię chipsów i frytek.
6. Film, który obejrzałam najwięcej razy to "W pustyni i w puszczy".
7. Z zasady nie jem bakłażanów.
8. Lubię myć naczynia.
9. Uwielbiam potrawy tak ostre, że aż łzy lecą mi z oczu.
10. Nie umiem obsługiwać pralki ani żelazka.
11. Bardzo często ludzie dają mi nawet o 6 lat mniej niż faktycznie mam (z czego jestem bardzo dumna).
*Mam szczuplutkie nadgarstki.*
Jutro i pojutrze mnie tu nie będzie, mam nadzieję, że zawitam w piątek.
Jeszcze nietypowa nominacja do LBA od nimhe.i. Tym razem nie ma pytań, lecz 11 faktów o mnie:
1. Nie maluję się.
2. Uwielbiam jeść marchewkę.
3. Nigdy nie pamiętam o podlewaniu kwiatów.
4. Lubię kiedy słońce świeci mi w oczy.
5. Nie lubię chipsów i frytek.
6. Film, który obejrzałam najwięcej razy to "W pustyni i w puszczy".
7. Z zasady nie jem bakłażanów.
8. Lubię myć naczynia.
9. Uwielbiam potrawy tak ostre, że aż łzy lecą mi z oczu.
10. Nie umiem obsługiwać pralki ani żelazka.
11. Bardzo często ludzie dają mi nawet o 6 lat mniej niż faktycznie mam (z czego jestem bardzo dumna).
*Mam szczuplutkie nadgarstki.*
Ale czekoladowo <3
OdpowiedzUsuńjeśli to ten krem z rossmanna to strasznie Ci go teraz zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńdobry sposób na fasolę, też musiałabym tak w ilości hurtowej kiedyś ugotować :)
Ale ty cudujesz z tą fasolą. Muszę coś od ciebie skopiować : D
OdpowiedzUsuńno właśnie! nie ma się co tłumaczyć :) ten krem musiał smakować obłędnie :)
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie
OdpowiedzUsuńNigdy nie pamiętasz o podlewaniu kwiatów? Skąd ja to znam! Nawet kaktus u mnie usycha :P
OdpowiedzUsuńKusisz tą fasolą, oj kusisz. Kolejny kremik do zapisania :)
OdpowiedzUsuńaaaah przez ciebie moje kolacyjne uzależnienie wraca i już nie ma odwrotu- zaraz lecę do sklepu, kupuję puchę i miksuję na wieczór! :D
OdpowiedzUsuńZnowu fantastycznie serwujesz fasolę, nawet nie wiedziałam, że takie rarytasy można z nią szykować!
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie 6. i 8.! Nie sądziłam, że można lubić mycie naczyń! Może kiedyś zaproszę Cię zaproszę na takie mycie, haha :DD
OdpowiedzUsuńA taki czeko krem to coś pysznego :3
Haha, świetne fakty :D A sama W pustyni i w paszczy widziałam może raz, za to namiętnie oglądałam Anię z Zielonego Wzg.
OdpowiedzUsuńNo i doskonale rozumiem to podejście do fasoli :P
Kolejny krem do wypróbowania :D Fasolowe smakołyki :D w dodatku kakaowy :D
OdpowiedzUsuńkurczę jakoś nie mogę się przekonać do fasoli na słodko!
OdpowiedzUsuńale ten krem wygląda tak pysznie, że na pewno bym się skusiła! :D
No i dobrze jesli ci smakuje jedz jak najbardziej mnie nie nudzisz <3 A wrecz zachcesz do zrobienia tego sniadania <3
OdpowiedzUsuńO mamo *.* Zdrowo i pysznie, to ja rozumiem :D Dlaczego nie jesz bakłażana ' z zasady', co to za zasada? ;p
OdpowiedzUsuńW czasach dzieciństwa z ówczesną przyjaciółką tak postanowiłyśmy i trzymam się tego do dziś, po prostu. ;)
Usuńgdybyś nie napisała , że to z fasoli w życiu sama bym tego nie wymyśliła *.*
OdpowiedzUsuńKażdy strączkowy krem to miód na moje serce!
OdpowiedzUsuńKrem cudowny +_+
OdpowiedzUsuńLubisz myć naczynia powiadasz? :> Wpadniesz do mnie umyć?:D Ja nienawidzę....
gdzie jesteś ? :)
OdpowiedzUsuń