Wstałam już dawno, czasu miałam co niemiara, więc zabrałam się za robienie prezentacji na zajęcia. No i zleciały te dwie godziny, sama nie wiem kiedy. Ale placków tak dawno nie było, że musiałam je usmażyć! Co z tego, że ubierałam się w biegu, książki spakowałam nie do tej torby, co miałam i wylałam szklankę wody? Ważne, że wreszcie zjadłam placki!
jogurtowe placki z mąki gryczanej z serkiem orzechowym, śliwkami i orzechami
Składniki:
- 40 g mąki gryczanej
- 100 g jogurtu
- jajko
Wykonanie:
Wszystkie składniki połączyć za pomocą miksera i smażyć na patelni z obu stron do zarumienienia. Podawać na słodko lub na wytrawnie.
A dzisiaj odpowiem na pytania od karoli:
1. Czy chętnie chodzisz do szkoły?
Póki chodziłam, to nie lubiłam. Ale teraz, w zestawieniu z uczelnią, mogę stwierdzić, że chyba jednak trochę lubiłam...
2. Wolisz robić zakupy ubraniowe czy jedzeniowe?
3. Co sądzisz o programach kulinarnych?
4. Za co podziwiasz innych ludzi?
5. Co daje ci blog?
6. Jaki jest twój pomysł na słoneczny dzień?
7. Czym kierujesz się na zakupach jedzeniowych, bio?
Jedzeniowe!
3. Co sądzisz o programach kulinarnych?
Raczej nie oglądam. No chyba że reklamy z udziałem Magdy Gessler. ;)
4. Za co podziwiasz innych ludzi?
Za radzenie sobie w sytuacjach, w których ja sobie nie radzę.
5. Co daje ci blog?
Motywację, inspiracje, znajomości... i wiele więcej.
6. Jaki jest twój pomysł na słoneczny dzień?
Spacer z lodem w ręku.
7. Czym kierujesz się na zakupach jedzeniowych, bio?
Sprawdzam skład produktu. Ostatnio zaczęłam zwracać uwagę na obecność cukru w suszonych owocach i zaczęłam wybierać te bez jego dodatku.
8. Czy masz jakieś czasopisma które kupujesz regularnie co miesiąc?
9. Sadziłaś kiedy rzeżuszkę xd?
Nie.
9. Sadziłaś kiedy rzeżuszkę xd?
Nie raz, nie dwa. Jestem profesjonalnym hodowcą rzeżuchy! :D
Ja wczoraj smażąc placki zapomniałam dodać mąkę do masy i zaczęłam tak smażyć. A po minucie jakoś tak stwierdziłam, że te placki jakieś bardzo delikatne są i dopiero się zorientowałam haha :D
OdpowiedzUsuńPlacuchy to jedno z najlepszych możliwych śniadań omnom :3
wchodząc tutaj uświadomiłam sobie, że czas wyciągnąć śliwki z zamrażarki :D wolałabym świeże, ale jak się nie ma co się lubi..
OdpowiedzUsuńChyba warto się poświęcić dla takich placków :)
OdpowiedzUsuńale puszyste i równiutkie ! no idealne <3
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyszły Ci te placuszki, pycha <3
OdpowiedzUsuńJak na smażone w biegu to wyszły boskie! :)
OdpowiedzUsuńA jogurtowych powiem Ci, że jeszcze nie robiłam! :)
OdpowiedzUsuńbo czego nie robi się dla zaspokojenia kubków smakowych?! pycha!
OdpowiedzUsuńKocham takie wieżyczki z placuszków <3
OdpowiedzUsuńhaha, widzę, że priorytety mamy podobne :D
OdpowiedzUsuńtego sławnego kurczaka w czekoladzie też planuję kiedyś poczynić, to Cię na obiad zaproszę!
Takie piękne w biegu to i ja bym chciała potrafić smażyć :)
OdpowiedzUsuńTo sobie upiekłaś cudowne placki :D Ja też się na nie czaję :D U mnie również dawno ich nie było :) Dziś jednak wygrała jajecznica :D Jednak ty tak kusisz tymi plackami, że może jutro je zrobię ? Kto wie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne ci wyszły!
OdpowiedzUsuńale mi narobiłaś ochoty na śliwki! :D
OdpowiedzUsuńpyszne te placuszki! :>
I to jakie placki zjadłaś :D
OdpowiedzUsuńKurczak w czekoladzie? O kurczę, to jest pomysł, ale nie wiem, czy wystarczyłoby mi odwagi :P
przeczytałam "kubek w czekoladzie" i przez chwilę się zastanawiałam co to za potrawa :D cudowne placki!
OdpowiedzUsuńCo do kurczaka- polecam zrobić chilli z gorzką czekoladą. :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod pytaniem odnośnie szkoły, czasem sporo bym dała, aby chociażby na tydzień przenieść się do beztroskich licealnych czasów..
Strasznie śliwek zazdroszczę!
Ta górka idelanych placuszków mnie kupiła <3
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądają *.*
OdpowiedzUsuńmi jogurtowe rozpadły się na patelni , ale Twoje wyglądają na jak najbardziej udane :)
OdpowiedzUsuń