Podobno pogoda ma się niebawem pogorszyć, więc zamierzam wyciskać z ciepłych, słonecznych dni co się da, żeby potem nie żałować. Ktoś jeszcze wybiera się dziś na rower? :)
owsiany krem dyniowy z jogurtem naturalnym, syropem klonowym, winogronami, malinami, śliwkami i amarantusem ekspandowanym
krem dyniowy... uwielbiam!
OdpowiedzUsuńO, jakbym tylko miała czas, to leciałabym w podskokach żeby pedałować :> A ten dyniowy krem tak ładni się rozpływa na talerzyku.. ah :P
OdpowiedzUsuńKrem dyniowy, najlepszy :D
OdpowiedzUsuńJak kolorowo! :D
OdpowiedzUsuńOj, nawet nie wiesz jak żałuję, że nie miałam dzisiaj chwili, aby tak miło i aktywnie spędzić czas - na rowerze :)
OdpowiedzUsuńlece po dynie!
OdpowiedzUsuńJaki kolor świetny! Ach ta dynia ;3
OdpowiedzUsuń